...np. w postaci sabinkowych kaloszków...
...mojego szalika cieplusiego, bo ja strasznym zmarzlakiem jestem i opatulam się już, gdy mniej niż 15 na termometrze...
...huśtawki, koło której nie możemy przejść obojętnie (zdjęcie trochę jak z horroru, co nie?)...
...i kasztanów, które razem z miechunką i żołędziami znosimy do domu jak szalone :)
A na koniec, przy okazji zielonego, kilka cytatów z książki która utkwiła mi w pamięci i którą gorąco polecam.
" Oszukujemy siebie tak często, że gdyby nam za to płacili, moglibyśmy się spokojnie utrzymać"
"Myślę, że to jest najgorsze. Kiedy tajemnica pozostaje niewyjawiona nie z braku słuchacza lecz z braku zrozumienia"
"Każdego z nas czeka śmierć, bez wyjątku, ale Boże... czasem Zielona Mila wydaje się taka długa"
Tak, to właśnie "Zielona Mila" Stephen'a Kinga.
Książkę się po prostu łyka. Prawie jak większość książek Kinga. Po pierwszą sięgnęłam jeszcze w podstawówce (dobrze, że mama nie sprawdzała co ja tam z biblioteki przynoszę) - to było "Lśnienie". Czytałam drżąc przy każdym hałasie, który dobiegał zza okna. Potem była "Zielona Mila", a dalej już hurtem poleciało: "Bezsenność", "Sklepik z marzeniami", "To"... i nadal nie mały zasób jego dzieł mi pozostał do nadrobienia.
Książki są nieporównywalne z adaptacjami filmowymi. Są po prostu o niebo lepsze (mam tak ze wszystkim, co na początku przeczytam a potem oglądam).
Książka wciąga, wzrusza i polecam bardzo. Kto nie czytał, niech nadrabia zaległości. Warto.
To tyle zielonego posta :)
Pozdrawiam
An ☮
Śliczny kolor szalika :) Ja zaraz też przez parę miesięcy nie będe się rozstawać z moim...
OdpowiedzUsuńW rzeczywistości jest trochę ciemniejszy, ale też ładny :)
Usuń"Zielona milę" czytałam i obejrzałam z ogromnym przejęciem, wzruszeniem, jak Ty z wypiekami na twarz, ale dalej nie sięgnęłam, choć w/w uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe zielone kadry!!!
Pozdrawiam cieplutko
No ja chyba nadrobię braki, bo jego książki szybko się czyta, a kiedy czasu brak to na takie dwa wieczory lektura ;)
UsuńFajnie, że się kadry podobają, dziękuję :)
i też pozdrawiam!
Cieplutko pozdrawiam, bo u nas dzisiaj 20 na plusie :D
Usuńpiękna Ty!!!!!
OdpowiedzUsuńa "bezsenność"- jest debest, bo King pomysły ma dobre, ale z wykończeniem, puentą jak np w "To"= fabuła super, ale żeby pająk- to już mi się nie podobało,
no "Carrie"- i film- ten pierwszy i książka i "lśnienie"- i "1408" - jedne z lepszych filmów i książek
bez przesady - to photoshop :D hehe ale dziękuję :)
Usuńwidzę, że Ty w kingowym temacie. A może polecisz coś z innej beczki?
Pratchett jest dobry na wszystko:)))) zwłaszcza opowieści ze świata dysku.
Usuńhaha mam nawet "Kolor Magii" na półce. Kiedyś kupiłam, ale właśnie przez to że wiem, że tam stoi i że mogę ją przeczytać kiedy zechcę, jeszcze tego nie zrobiłam i czytam te pożyczane hihi. Czas się za niego zabrać w końcu.
UsuńA ja w kolrze twojego szalika mam czapkę...możemy się wymieniać :P
OdpowiedzUsuńP.S. Hipnotyzujące spojrzenie :)
UsuńTo się musimy adresami wymienić :)
UsuńZawstydzam się...
Fotkę sama strzelałam, z ręki, jak na naszą klasę :D
Jakie ładne zielone kolory, aż cieplej się robi :))
OdpowiedzUsuńi w dookolu się cieplej zrobiło też :)
UsuńA Sabi nie ma jeszcze takiego szaliczka, no wiesz :)))
OdpowiedzUsuńTy co prawda jej kaloszków nie podkradniesz, ale myślę, że bys w nich wyglądała znakomicie, i... Az się prosi fota takie jej kaloszki na tej huśtawce, no aż mi się takowa przyśniła pod zamknięta powieką!
Sabi ma inne szaliczki :)
UsuńNo właśnie nie podkradnę kaloszków i żałuję, bo tu na wsi przydałyby mi się takie buty.
A pomysł na fotkę świetny - może ukradnę :D
nie "ukradnę" tylko skorzystam :P
Usuńa ja znalazłam takie "gumowce" co wygladaja jak czarne oficerki ze skóry - perfekcja ;)
no i smigam, bo u nas tez "błotno" hahaha
Skorzystam :) Jak gdzieś zobaczysz takie kolorowiaste w rozmiarze 36- daj znaka!
UsuńAle piękne! Zachwyciłam się Twoimi zdjęciami :) Cudne! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj w moim dookolu. Cudeńka i u Ciebie widziałam :) Będę zaglądać.
Usuń