Ostatnio jakieś zejście miałam psychiczne. Grzybów już nie ma, do lasu nie chodzimy, co raz zimniej w dookolu i nie chce się latać po lesie i przytulać drzewa :) nie chce się tworzyć, no nic się nie chce właściwie...
...ale zawsze w takich momentach, kiedy potrzebne mi dobre słowo jakiś gest, jakiś kopniak, dziwnym trafem go dostaję od Wszechświata.
Zostałam wyróżniona. Po raz pierwszy! Przez Goya Rose za "delikatny klimat" :)
Bardzo mi miło. Dziękuję! :)
No i mam teraz zachętę do napisania kolejnego posta i do ruszenia z miejsca od nowa.
Wyróżnienie "Liebster Award" jest otrzymywane od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana blogom o mniejszej liczbie obserwatorów.
Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na pytania od osoby, która Cię nominowała. Następnie nominować 11 osób, poinformować ich o tym oraz zadać im 11 pytań.
Nie można nominować osoby, która nominowała Ciebie.
Gdzie ja znajdę 11 blogów z mniejszą liczbą obserwatorów niż ja :D
Obiecuję, że będę szukać i przyznawać "Libstery". Chyba nie ma warunku, że musi być to teraz, tu, już, zaraz? Goya Rose będę mogła zatrzymać nagrodę mimo małej ilości nominowanych? :)
To moje odpowiedzi na pytania:
1. Czy czekolada biała jest czekoladą?
Tak :)
2. Dlaczego większość blogerek ma koty?
Kiedy blogujemy kot sam się sobą zajmuje a czasem nawet przyjdzie ogrzać kolanka albo "pomóc" w pisaniu posta.
3. Najśmieszniejszy film jaki widziałaś?
Nie pamiętam kiedy ostatnio komedię oglądałam. Kiedyś bardzo lubiłam. Potem mnie przestał bawić bezpośredni humor i trudno było znaleźć coś ciekawego i śmiesznego, aż trafiłam na Monty Pythona.
Jednak pierwsza komedia, która mi przychodzi na myśl to "Jabłka Adama". Nie wiem czy najśmieszniejsza, ale bardzo dobra, czarna komedia. Do dzisiaj pamiętam ten klimat w kinie :) Bardzo polecam!
4. Przyprawa której nie lubisz?
Imbir. Czy muszę tłumaczyć???
5. Wolisz budyń czy kisiel?
Budyń, jeśli muszę wybrać.
6. Kraj w którym chciałabyś żyć?
Cieplejszy niż Polska.
7. Brad Pitt czy Johnny Deep?
Deep :)
8. Wolisz zmarznąć czy się spocić?
Nie lubię kiedy mi zimno, tak że "spocić się" wybieram. Jakoś nigdy to dla mnie nie było problemem. Chyba bardziej dla otoczenia hehe
9. Najdziwniejszy prezent jaki dostałaś?
Krowi róg. Pewien chłopak mi kiedyś podarował... :) Teraz wiem, że to znaczyło "Kocham Cię" - Pamiętajcie!
10. Co oznacza słowo "rakastan" ?
Nie wiedziałam , ale w Google sobie sprawdziłam, że jest to kocham po fińsku.
11. Kolor Twoich oczu
Brązowe. Kiedyś chyba ciemniejsze niż teraz :)
Patrz post "Green Day"
Moje 11 pytań:
1. Jaką książkę właśnie czytasz?
2. Co Cię skłoniło do blogowania?
3. Ulubiona piosenka
4. Muzyka klasyczna czy jazz?
5.Gotowanie czy jedzenie?
6. Pieprz czy wanilia?
7. Zdjęcia czarno-białe czy kolorowe?
8. Szydełko czy druty?
9. Wierzysz w przeznaczenie?
10. Śpiewać czy słuchać?
11. Czytanie książek czy kino?
Nominuję... Hmm...
Na pewno Olę z "Pasji Tworzenia". Za te piękne dzieła filcowe, za przepis na pigwówkę :) za miłość do "Trójki". Zajrzyjcie do niej! Warto!
Inne iskierki- początkujące w blogosferze muszę dopiero odnaleźć :)
Szykujcie się!
Na koniec brakujący fioletowy. Fioletowy kojarzy mi się tylko z osobą mojej kuzynki a zarazem przyjaciółki Izy. Kiedyś dawno daaaawno temu powiedziała mi, że to jej ulubiony kolor. Nie wiem czy tak dalej jest, ale zawsze mnie na myśl o niej naprowadza ten kolor.
Pozdrawiam przy okazji Izuchu!
Kolory dawno zniknęły a na zewnątrz same bure i ponure, ale fajnie mieć fotografie, które choć na chwilę przenoszą nas w te piękne kolorowe dni naszej jesieni.
Pozdrawiam
An ☮
p.s. Goya, latam po blogach i sprawdzam jakie inni dziwne prezenty podostawali :) Słoik błota mnie rozwalił na kawałki :D
Bonus Kochana za Deepa ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Deep/Depp dla mnie on zawsze był głęboki :D
OdpowiedzUsuń